jest po nie dotlenieniu mózgu i był w śpiączce dwa tygodnie z tym że trzy dni w farmakologicznej przy wybudzaniu z niej odkryli że ma przebite płuco i z powrotem go uspali aby założyć dren potem cały czas był przysypiany na w pół przez całe święta teraz odstawiono mu te leki i tak się zaczeło dziać ale tym bardziej jest to przerażające że na prawde zachowuje się tak jak by wszystko rozumiał po za tym odbiera bodźce dotykowe reaguje na głos i na światło na przawde nie wiemy co mamy robić