Reklama:

Drętwiejące dłonie plus bóle stawów (5)

Forum: Neurologia - specjalista radzi, dla pacjenta

Początkująca
29-07-2014, 11:23:50

Witam serdecznie. Mam 29 lat i ostatnio pojawiły się u mnie niepokojące dolegliwości. Zacznę od początku. W lutym tego roku urodziłam synka poprzez cesarskie cięcie, w znieczuleniu zewnątrzoponowym, już drugi raz miałam to znieczulenie. Po pierwszym razie dość długo odczuwałam ból kręgosłupa, zwłaszcza w okolicy krzyżowej. Po kolejnym razie takiego bólu kręgosłupa nie odczuwam, ale za to inne dolegliwości tak, tylko niekoniecznie musi to być związane ze znieczuleniem, wspominam o tym, gdyż może się to okazać istotne.Zaczęło się ok. cztery miesiące temu od drętwienia dłoni w nocy. Cierpną mi obie dłonie, tak że tracę w nich całkiem czucie, potrzebuje kilku minut żeby je rozruszać i wtedy dochodzą do siebie. Czasem zdążę się obudzić w nocy, zanim całkiem zdrętwieją. Zaczęłam spać bardzo czujnie. Po jakimś miesiącu od wystąpienia drętwienia w nocy, uczucie mrowienia pojawiło się także w ciągu dnia, zwłaszcza na opuszkach palców. Zaczęłam brać magnez plus wit. B6. Biorę już dwa miesiące, nie ma żadnej poprawy, wręcz wydaje mi się, że się wszystko nasila. Doszły kolejne objawy. Kilka dni temu wieczorem zaczął mnie boleć nadgarstek prawej dłoni. Pomyślałam, że sobie go nadwyrężyłam i ból minie. Jednak następnego dnia rano, miałam problem wstać z łóżka. Bolały mnie prawie wszystkie stawy, zwłaszcza nadgarstki, łokcie, kolana, kostki i szyja. Ból utrzymuje się już ok. tygodnia, najbardziej dokuczliwe są dłonie i nadgarstki, a także szyja. czuje też dyskomfort, gdyż mam wrażenie, że przy zginaniu coś mi przeskakuje w stawach, nie wiem jak to określić, ale dosłownie słychać jak przeskakują mi kości. Oczywiście przy tym wszystkim drętwiejące dłonie, dzisiejszej nocy budziłam się dwa trzy, żeby je rozmasować. Czytałam trochę i pomyślałam, że może to reumatyzm ( tylko czy przy reumatyzmie drętwieją dłonie?) moja mama ma to schorzenie, tyle, że bardzo łagodnie je przechodzi.. Pomyślałam też że może to powikłania po znieczuleniu, ale raczej nie spotkałam się z takimi powikłaniami. Zapisałam się już na prywatną wizytę do neurologa, ale nawet prywatnie to prawie miesiąc czekania u nas, a ja się bardzo niepokoję. będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie,
Michaszka
gość
31-07-2014, 09:52:50

Witaj,
Mam bardzo podobne objawy. U mnie jednak zaczęło się tuż przed porodem. Od razu powiem, że tez miałam cięcie cesarskie i znieczulenie w kręgosłup. Po porodzie minęło już prawie 2 lata a ból, drętwienie i dyskomfort jaki odczuwam cały czas się zmienia (ale cały czas jest). Przechodziłam rehabilitację, która tylko częściowo pomogła. laser mi tylko zaszkodził, ćwiczenia z rehabilitantem trochę pomogły. Chodziłam w plastrach na rękach podtrzymujących. Nachodziłam się po różnych lekarzach bez jednoznacznej diagnozy.
Nie martw się za bardzo to nie jest najgorsza dolegliwość;) Ze swojej praktyki radzę Ci pójść po skierowanie na badanie EMG do ortopedy. Z wynikami badania powinno się coś wyjaśnić. Ja idę jutro, później mam wizytę u ortopedy http://drstrychar.com/. Byłam już u tego Pana i powiedział mi że prawdopodobnie są to cieśni nadgarstka i mam iść na EMG, żeby to potwierdzić, Inni lekarze od razu mi tę opcję odrzucali. Wysyłali na usg, które nic nie wykazywało. Miałam tez rentgen kręgosłupa i tez nic strasznego, co może powodować takie bóle. Pan doktor powiedział mi, że USG do kosza mogę wrzucić. Mam nadzieję, że jutro się rozstrzygnie, bo to już jest męczące. Trochę się już przyzwyczaiłam do bólu, ale i tak chciałabym żeby zniknął.
Powodzenia:)
gość
31-07-2014, 11:34:54

Sprawdź sobie Zespół de Quervaina, myślę że możesz mieć właśnie z tym do czynienia. Od razu też Ci powiem, że w trakcie karmienia piersią nikt nie da Ci lekarstw na to, ani nie zrobi operacji. U mnie na początku stwierdzili tę chorobę, wszyscy mówili, że wszystko ustąpi z czasem....
pzdr
Początkująca
31-07-2014, 18:39:35

Witam,poszłam dziś prywatnie do lekarza ogólnego, bo nie wytrzymałam. A poleciła ,mi go znajoma, bo ponoć rewelacyjny lekarz. I ten skierował swoje podejrzenia na boleriozę. Dał skierowanie na badanie krwi, ok tygodnia poczekam za wynikami. Kleszcza miałam nie raz jako nastolatka, nie pamiętam czy kiedykolwiek wystąpił rumień, ale rodzice nigdy nie byli z tym ze mną u lekarza, jak twierdzą, kiedyś się tym nikt tak nie przejmował, usunęło się kleszcza, przemyło się octem i było ok. Dziękuję za odpowiedzi, jeśli to nie bolerioza to będzie trzeba odwiedzić neurologa, a może nawet ortopedę. o tej cieśni nadgarstka też słyszałam i jak czytałam to wydaje się też bardzo prawdopodobne. Zespół de Quervaina sama nie wiem, nie uprawiam jakiś szczególnych sportów, które naraziłyby ręce, ale dobrze wiedzieć że takie schorzenie wogóle jest, zawsze można coś podsunąć lekarzowi. Pozdrawiam
Początkująca
31-07-2014, 18:40:32

michaszka28 2014-07-31 20:39:35
Witam,poszłam dziś prywatnie do lekarza ogólnego, bo nie wytrzymałam. A poleciła ,mi go znajoma, bo ponoć rewelacyjny lekarz. I ten skierował swoje podejrzenia na boleriozę. Dał skierowanie na badanie krwi, ok tygodnia poczekam za wynikami. Kleszcza miałam nie raz jako nastolatka, nie pamiętam czy kiedykolwiek wystąpił rumień, ale rodzice nigdy nie byli z tym ze mną u lekarza, jak twierdzą, kiedyś się tym nikt tak nie przejmował, usunęło się kleszcza, przemyło się octem i było ok. Dziękuję za odpowiedzi, jeśli to nie bolerioza to będzie trzeba odwiedzić neurologa, a może nawet ortopedę. o tej cieśni nadgarstka też słyszałam i jak czytałam to wydaje się też bardzo prawdopodobne. Zespół de Quervaina sama nie wiem, nie uprawiam jakiś szczególnych sportów, które naraziłyby ręce, ale dobrze wiedzieć że takie schorzenie wogóle jest, zawsze można coś podsunąć lekarzowi. Pozdrawiam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: