bardzo proszę o pomoc. mój tatuś od 2 tygodni ma niedowład nóg, zaczęło się od bólu, teraz nie może chodzić. w szpitalu robiono mu rezonans i nic niby nie wykazał. punkcja rdzenia wykazała jakis stan zapalny ale lekarze piep.....od tygodnia nic nie robą tylo badania i badania a człowiek do łóżka przykuty. dostał jakiś antybiotyk i coraz gorzej z tymi nogami. proszę pomózcie znaleźć jakiegoś dobrego neurologa w rzeszowie bo te konowały w jarosławiu nic nie wiedzą i nic nie robią