Dzień dobry Szyjki :). Jestem osiem lat po operacji kręgosłupa szyjnego i nie miałam do tej pory podobnych objawów. Od pewnego czasu mam uczucie, które kojarzyłam z przełykiem, zgagą, przepukliną żołądkową, dławieniem, a dziś skojarzyłam, ze te objawy wystąpiły w czasie, kiedy nasilił się ból kręgosłupa i trwa to już parę tygodni. Czy ktoś z Was może spotkał się z powiązaniem pomiędzy kręgosłupem szyjnym a uczuciem jakby zwężenia w przewodzie pokarmowym? Bo ja już mam oczywiście wszystkie raki świata i dopiero dziś wpadłam na to, że to może jednak nie skorupiak a po prostu kręgosłup.