Od lipca 2012r. zdiagnozowano u mnie padaczkę. Biorę depakine chronosphere 500 2 razy dziennie. Mam 16 lat. Samo przyjmowanie leków mi nie przeszkadza, rzecz w tym że coraz częściej boli mnie brzuch. Dostałam skierowanie do gastrologa, ale rodzice mówią, że on mi nic nie pomoże, że 'wsadzi mi tylko rurkę do buzi i będę tylko cierpiała'. Mówią, żebym jadła konkretne rzeczy, np. ziemniaki, a mnie właśnie po nich zaczyna boleć brzuch. Gdy czuję kotlety to samo. Dlatego, gdy na obiad są ziemniaki to robię sobie naleśniki. Od wczoraj tata daje mi ochronę żołądka, ale dzisiaj, jak zjadłam ziemniaki, znowu boli mnie brzuch (tak jakbym miała zwymiotować). Proszę napiszcie co o tym myślicie...:'(

Witam!
Rodzice Twoi mogą być w błędzie, w którymś kierunku trzeba się udać aby zdiagnozować problem. Skoro lekarz wysyła Cię do gastrologa to powinnaś pójść, sama gastroskopia nie jest przyjemnym badaniem, tak jak mówią rodzice, lekarz wkłada do buzi giętką rurkę średnicy 10 mm, trzeba ją przełknąć, nie każdy to może, jeżeli nie dasz rady lekarz sobie poradzi, przed badaniem lekarze gastrolodzy znieczulają krtań środkiem w aerozolu, później to tylko czujesz jak lekarz penetruje twój żołądek, badanie nie jest bolesne, przed badaniem musisz być na czczo. Powodzenia pozdrawiam Alicja

Moim zdaniem powinnaś o tych dolegliwościach porozmawiać z lekarzem który prowadzi Twoją kurację tym lekiem - zapewne jest to neurolog!!!
Wcześniej jednak zrób badanie stężenia kwasu ...we krwi.
Może poczytaj też to http://www.kfd.pl/depakine-chronosphere-500-129509.html