Witam serdecznie na forum, choć wolałabym piać z tobą o przyjemniejszych sprawach.
Bardzo mi przykro i współczuje twojej córeczce, przyznam że nie spotkałam się z taką opowieścią...
ale powiem tak, każdy organizm jest inny, córeczka jest młoda, silna i na pewno sobie poradzi, widać już efekty -co raz mniej ataków.
Jej organizm próbuje z tym walczyć, ale niestety musi jeszcze troszkę się pomęczyć, widać rezultaty ale by tabletki dobrze działały musi troszkę minąć czasu, za nim organizm wchłonie odpowiednią dawkę minie ok. 2 tygodnie ale proszę nie martw się, jest pod dobrą opieką, widać już postępy więc będzie już tylko lepiej.
Szkoda tylko, że w tak młodym wieku będzie musiała się nauczyć żyć z tą naszą zmorą ale przyzwyczai się z czasem, czasami szybciej się przystosuje do tego niż my.
Trzymam za was kciuki bo jej teraz będzie potrzebne wasze wsparcie, bo ona tak na prawdę nie wie co się z nią dzieje, a tobie i żonie radzę właśnie popisać na takim forum by czegoś się więcej dowiedzieć o chorobie i oswoić z nią.
Z tym da się żyć tylko nie możecie się poddawać.
Pozdrawiam serdecznie, w razie czego służę pomocą