Witam!
Jestem na forum nowy ale strona już mi się bardzo podoba ze względu na dużą ilość artykułów i informacji.
Mam niestety również problem neurologiczny. Mianowicie niedawno dosłownie dwa tygodnie temu trafiłem do szpitala z powodu utraty przytomności.
Według świadków i rozmowy z lekarzem utraciłem przytomność podczas, której dostałem skurczu mięśni oraz szczękościsku- prawdopodobnie też z buzi pociekła mi strużka szarej, gęstej śliny. Podobne zdarzenie miałem również ok. pół roku temu we wrześniu ale wtedy nie wezwano do mnie pogotowia.
Ogólnie wszystkie badania jakie zlecił mi podczas pobytu w szpitalu lekarz włącznie z rezonansem i tomografią wypadły dobrze oprócz jednego mianowicie EEG. Lekarz stwierdził, że nie wypadło za dobrze, ponieważ widać zalążek kolejnego napadu. Mimo wszystko dzięki reszcie bardzo dobrych wyników jak on to ujął w sumie po półtora dnia pobytu w szpitalu zostałem wypisany.
W ramach leczenie zlecono mi brać depakine chrono 500 rano i wieczorem. Ogólnie rzecz ujmując stwierdzono ostatecznie u mnie padaczkę. Na wszelki wypadek kazano jeszcze w czerwcu wrócić do szpitala na kolejne badania a tak leczyć się u neurologa (najbliższa wizyta dopiero 19 lipca) od którego dalej będzie zależało dawkowanie leku itp.
Zastanawiam się jednak cały czas czy nie iść z wynikami ze szpitala na konsultację jeszcze do jakiegoś innego lekarza (oczywiście prywatnie - bo czekając do lipca to jajko można znieść). Niepokoi mnie cały czas te badanie EEG sama lekarz w szpitalu mi mówiła, że wszystko i tak potwierdzi rezonans, który oprócz wykrycia torbieli pajęczynówki wypadł bardzo dobrze. Mimo tego, że wypadł on dobrze stwierdzono padaczkę. Jak czytałem EEG nie jest do końca pewną metodą a mi go jeszcze robiono w sumie z samego rana po całym zdarzeniu. Nie wiem czy to ważne ale przez te zemdlenie jak upadłem to porządnie się walnąłem w głowę i pod skórą na głowie można tak powiedzieć, że powstał mi tak jakby krwiak (w szpitalu to jednak zignorowano) i może on wpłynął również na to całe badanie + to że trochę podczas badania zacząłem przysypiać.
Proszę o radę i jeśli ktoś wie o namiary na jakiegoś dobrego Warszawskiego neurologa.
