Niedawno zauważyłam u siebie dziwne objawy (ukazują się one w nocy i to tylko czasami). Chodzi o to, ze często idę i nagle się zatrzymuję (szytwnieję, patrzę w okno), a następnie mam drgawki. Wogóle się nie przewracam, nie trace przytmoności. Zawsze mam też otwarta buzie i lekkie ślinienie. Trwa to ok. 15 min. Później wszystko wraca do normy, w ciągu dnia tez nic się nie dzieje. W związku z tym mam do Was pytanie: co to za choroba????? Czy to moze być padaczka (ja nie jestem świadoma tego co się wokół mnie dzieje - te objawy, jakie mam, powiedziała mi rodzina)??? Błagam Was o odpowiedź!!!!!