Witam,
Bardzo proszę o pomoc w diagnozie mojego tajemniczego schorzenia. Z góry przepraszam za tak długi tekst, ale chciałem przedstawić całość problemu.
Moje objawy:
• Od 13 lat problemy ze wzrokiem:
o tzw „śnieg optyczny” (visual snow) – tysiące malutkich, jasnych punkcików, „robaczków” latających nieregularnie w całym polu widzenia w obu oczach; przez lata efekt śnieżenia widoczny był tylko na jasnych, równych powierzchniach, np niebie, białej ścianie. Od około 2 lat nastąpiło dramatyczne pogorszenie – śnieżenie widoczne jest już cały czas, niezależnie od tego na co patrzę; efekt przypomina śnieżenie obrazu w starym telewizorze tylko o drobniejszym ziarnie. Śnieżenie ma charakter postępujący, nie cofa się i nie ma związku z jakimiś specjalnymi okolicznościami, np zmęczeniem czy stresem.
o Powidoki – kiedy spojrzę na świecącą żarówkę, słońce, czy po prostu jakiś kontrastujący kontur na jaśniejszym tle, obraz pozostaje przed oczyma znacznie dłużej niż normalnie; nawet pisząc ten tekst czarne litery na chwilę pozostają jeszcze na białej kartce gdy przesunę wzrok lub przesunę tekst.
o Łuna wokół źródeł światła – szczególnie wieczorem, wokół np. latarni i świateł samochodów tworzą się mgliste kręgi, łuny. Podobny efekt jest też gdy patrzę w pokoju pod światło w przez okno; jeśli ktoś stoi w świetle okna jest b. słabo widoczny i zamglony.
o Męty ciała szklistego –każdy trochę ich ma – latające bezwładnie półprzezroczyste nitki i kropki – od dwóch lat u mnie powstała ich cała masa i nie da się już ich ignorować.
o Zanikający obraz – bardzo niepokojący objaw; po zakryciu prawego oka; w krótkiej chwili patrzenia tylko lewym pojawia się półprzezroczysta zasłona idąca od środka obrazu, tj strony nosa do około połowy pola widzenia; czym dłużej oko pozostaje bez ruchu tym bardziej obraz zanika; przy poruszaniu okiem jest trochę lepiej, ale i tak obraz jest przesłonięty; prawe oko ma się lepiej, ale widać tam też początki tego objawu. Co ciekawe, gdy patrzę obojgiem oczu obrazu nie przesłania nic; sądzę, że mózg składa sobie pełen obraz z dwóch niedoskonałych obrazów z każdego z oczu.
• Pozostałe objawy:
o Od kwietnia b.r. nieuzasadnione zmęczenie , znaczne osłabienie, brak energii.
o Duże problemy z koncentracją, zapamiętywaniem, jasnym myśleniem
o Od czasu do czasu zadrży mi samoistnie w spoczynku jakiś mięsień, np noga lub ręka
o Od czasu do czasu mrowienie kończyn, drętwienie
o Dzwonienie w uszach ciągłe
o Bóle głowy
o Czasem ból za okiem, przy maksymalnym wychyleniu oka w bok
o Bóle stawów, mięśni, sztywność karku
o Czasem bóle klujące w okolicach serca
o Drażliwe jelito – tendencja do wzdęć; gazów
o Silne pocenie się
Wizyty lekarskie i wnioski:
• Oczy – okuliści- odwiedziłem wielu specjalistów, dr. habilitowanych, robione były wszelkie możliwe badania, w tym genetyczne – generalnie oczy wyglądają na zdrowe – moje objawy nie są do końca zrozumiałe dla okulistów i sugerują problemy neurologiczne. Ciśnienie oka ok, badanie dna oka ok – czyli nie ma zapalenia nerwu wzrokowego sugerującego stwardnienie rozsiane.
• Bolące stawy – reumatolog – nic nie stwierdzono
• Dzwonienie w uszach – laryngolog – wszystko ok, słyszę dobrze
• Neurolog – oczopląs poziomy, śladowe drżenie zamiarowe ręki i nogi, ruchy dłoni typu „koła zębatego”, objawy pozapiramidowe śladowe. Wykonano rezonans magnetyczny głowy w celu wykluczenia chorób demielinizacyjnych ( np. stwardnienia rozsianego): „Naczynia kręgu Willisa prawidłowe w MRA. Cech malformacji naczyniowej w badaniu nie uwidoczniono”,”W istocie białej okołokomórkowej kilka drobnych ognisk naczyniopodobnych..”
Reszta opisu sugeruje brak niepokojących zmian. Na tej podstawie neurolog wykluczył stwardnienie rozsiane.
Jako nastolatek (teraz jestem po 30tce) wielokrotnie byłem ugryziony przez kleszcze, ostatnio w 2011 roku. Rumienia wędrującego albo nie było albo nie zauważyłem. W związku z powyższym i moimi objawami podejrzewałem u siebie boreliozę.
Wykonałem badanie krwi na w kierunku boreliozy Wester Blot (przytaczam to co wyszło dodatnio):
-WB w klasie IgM: Flagellin Borrelia afzelii (p41): 17
Pozostałe przeciwciała w tej klasie negatywne, wynik ogólny negatywny
• WB w klasie IgG: VisE Borrelia afzelii (VisE-Ba): 22
VisE Borrelia burgdorferi (VisE-Bb): 33
VisE Borrelia garinii (VisE-Bg): 16
p83: 93
Flagellin (p41): 117
BmpA (p39): 17
Pozostałe przeciwciała w tej klasie negatywne, wynik ogólny pozytywny
Na podstawie wyniku rezonansu głowy i dodatniego wyniku WB neurolog skierował mnie do szpitala zakaźnego na punkcję lędźwiową aby pobrać płyn rdzeniowo-mózgowy w celu wykluczenia neuroboreliozy.
Wyniki:
PMR- bezbarwny, klarowny, cytoza 1/ul, białko 33mg/dl, cukier 62mg/dl, Chlorki 123 mmol/l
PMR IgG i IgM ujemne.
Test ELISA: Borrelia IgM (surowica) – ujemny, Borrelia IgG (surowica) – ujemny
W związku z powyższymi wynikami ze szpitala wypisano mnie z wykluczeniem neuroboreliozy.
Odwiedziłem jeszcze internistę, specjalistę od chorób zakaźnych: Źrenice prawidłowo reagują na światło i akomodację, oczopląs, próba Romberga ujemna, palec nos ujemna. W badaniu brak cech uszkodzenia CUN. Wyniki WB zinterpretował jako słabo dodatni i powątpiewa czy to borelioza. Płyn RM czysty, bez śladu infekcji więc neuroborelioza tym bardziej odpada. Być może to jakaś choroba autoimmunologiczna.
Przepisano mi próbnie antybiotyk doustnie : Doksycyklina – Unidox Solutab – przez 20 dni 2 x dziennie 100 mg.
Efekty brania leku: jeszcze większe zmęczenie, bóle głowy, w około siódmym dniu bardzo silny ból głowy, mrowienie twarzy, generalnie uczucie „odlotu” po tabletkach, pulsowanie w głowie, dziwne samopoczucie, dreszcze; czuję, że coś się dzieje w mojej głowie – trochę trudno to opisać. Zastanawiam się, czy to normalna reakcja organizmu na antybiotyk, czy może to być tzw herx – czyli efekt obumierania bakterii, które dopadł antybiotyk?
I kolejne pytanie:
Naczytałem się że testy ELISA są nic niewarte o skuteczności rzędu 30%. Western Blot jest trochę lepszy ale nie idealny. Ponoć nawet badanie płynu rdzeniowo-mózgowego jest mało wiarygodne... Czy to możliwe, że przy słabym dodatnim WB i czystym płynie mimo wszystko to była (neuro)borelioza?
Objawy się zgadzają; trudno mi przypisać je do czegoś innego a lekarze też za bardzo nie mają pomysłu... Szczególnie moje nietypowe objawy oczne mogą wg. mnie sugerować boreliozę. Znalazłem ludzi na forach anglojęzycznych ze śniegiem optycznym opisujących identyczne objawy jak moje i okazywało się że przez lata byli źle diagnozowani a mieli boreliozę. Jeśli to nie borelioza to co innego?
Bardzo proszę o jakieś sugestie bo powoli tracę siły i nadzieję. Jutro znowu idę do neurologa.
Pozdrawiam,
Michał