Witam,
mam 28 lat, w wieku 21 lat wykryto u mnie tłuszczaka. Jest on umiejscowiony na powierzchni blaszki czworaczej oraz na górnej powierzchni stropu IV komory i ma wymiary ok. 13x6x14mm.
Lekarz neurolog jak i neurochirurg stwierdzili, że wada jest wrodzona.Co roku miałam wykonywany kontrolny MRI głowy, ostatni w styczniu tego roku, który nie wykazał żadnych zmian względem pierwszego badania, tj. tłuszczak nie zmienił się. Dodam, że powodem skierowania na badanie były szumy uszne/w głowie. W ostatnim czasie pojawiły się u mnie dolegliwości bóle w szyji, z boku po lewej stronie, początkowo przy poruszaniu głową, następnie ciągle. Bóle były silne, promieniujace do "spodu" głowy, tj. potylicy po lewej stronie i łopatki. Lekarz stwierdził kręcz karku, przepisał mi Algan i Sirdalud. Leki na drugi dzień przyniosły ulgę, jednak po dwóch dniach pojawił się u mnie ból zlokalizowany w tylnej części głowy po lewej strony, w potylicy, ale ból ten ma zupełnie inny charakter niż ten w szyji. Jest przenikliwy, skupiony w konkretnym obszarze, pojawia się na chwilę i znika, by znów powrócić na parę sekund. Początkowo pojawiał się rzadko, teraz praktycznie cały czas na te kilka sekund. Dodam, że w pozycji leżącej lub gdy głowa jest o coś oparta, ból nie występuje.
Dodatkowo mniej więcej od marca tego roku odczuwam pogorszenie wzroku, które jednak nie da się korygować mocniejszymi szkłami (obecnie noszę +8,0D na każde oko, wada wrodzona). W gałkach ocznych okulista nie wykrył żadnych zmian (miałam robiony nawet tomograf oka).
Czy opisane wyżej objawy, tj. szumy uszne, ból głowy u dołu z tyłu po lewej stronie, pogorszenie wzroku, mogą być spowodowane tłuszczakiem? Czy ten nowotwór mógł się uzłośliwić?Czy w ciągu pól roku od ostatniego badania MRI mogły zajść takie zmiany w mózgu?
Dodam, że badanie RTG kręgosłupa szyjnego, które miałam wykonane 3 dni temu nie wykazało żadnych zmian.
Obecnie czekam na wizytę u neurologa, jednak do tego czasu chciałabym coś wiedzieć, bo nie daje mi to spokoju...Bardzo prosze o poradę i z góry dziękuję