Witam, mężczyzna 28 lat od 2 lat nie mogę określić co mi dolega.
Objawy: ucisk/blokada szczęki wraz z charakterystycznym trzeszczeniem ; ból/ucisk w potylicy; podwyższona stale temperatura ciała 36,9C (wcześniej zawsze 36,6); uczucie ciepła wraz z lekkim zaczerwienieniem policzków i czoła; chroniczne zmęczenie; gorsza pamięć i koncentracja; znacznie pogorszony wzrok - zamazane widzenie i od tego czasu noszę okulary ale z niewielką wadą (astygmatyzm + podejrzewanie stożka rogówki); czasami zawroty głowy;
Niestety jest tego bardzo dużo i ciężko mi zachować komfort i szczęście z życia. W związku z tym, że mój pracodawca zapewnia prywatną opiekę medyczną przeprowadzałem następujące badania:
- morfologia OB bardzo dobre, reszta wyników w normie oprócz Limfocytów które zawsze są trochę obniżone (pytanie czy warto się temu przyjrzeć); cholesterol ok, tarczyca ok
- pełen pakiet badań serca (echo serca, Holter EKG, test wysiłkowy na bieżni, EKG kikulkrotnie) - wszystko ok
- tomografia głowy z kontrastem, rezonans magnetyczny z kontrastem, doppler tętnic dogłowowych - bez żadnych patologii
- RTG klatki piersiowej - wszystko w porządku
- RTG szyjnego odcinka - stwierdzone zniesienie lordozy szyjnej
Uprzedzając ewentualne pytania byłem u psychologa i psychiatry i wykluczyliśmy nerwicę. Wszystkie objawy są stale odczuwalne. Czy ktoś ma jakiś pomysł co może mi dolegać? Czy może to być np. toczeń rumieniowaty?