Reklama:

czy moja ciocia ukrywa padaczkę (5)

Forum: Padaczka

gość
31-01-2018, 15:35:43

moja ciocia ma 37 lat. kilka lat temu widziałam u niej w pokoju dużo pudełek leków, po sprawdzeniu w necie okazało się, ze to są leki przeciwpadaczkowe. wiedzieliśmy, ze prawdopobnie na cos choruje-(sytuacja gdy wolała iść sama do apteki). przed swietami o północy, dostała dziwnych drgawek, nie trzesla się mega bardzo, miala otwarte oczy, dziwnie wykrzywiona rękę, zero kontaktu, trwało to ponad 30 min, ssikala się, przyjechała karetka, następnego dnia wujek ja przywiózł. powiedziała po czasie, ze odwiedziła wielu lekarzy i wszystko okej. przyczyna było to, ze kochała się z mężem a następnie kąpiel w gorącej wodzie, do tego nerwica na która chorowala latem. wszystko wróciło do normy
przedwczoraj znow to samo, drgawki, zero kontaktu, próbowała się wyrywac podczas podania leku, dostała relanium, uspokoila się, ale usnęła... znów karetka, powrót rankiem. stwierdziła, ze ma torbiel, guza (?) w zatokach, on uciska na mózg i te drgawki, leczenie u laryngologa i zabieg usunięcia tego torbiela. mam wrażenie ze to kłamstwo, ze to padaczka, rozumiem ze to wstydliwy temat, widziałam te ataki i wyglądało to jak wyglądało, ratownicy stwierdzili ze to może być to. nie wiem czy zasugerować ze wiem prawde czy jednak to nie padaczka. nie wiem co w tej sytuacji, świadomość ze oni tak klamia żeby tylko nie wyszlo na jaw mnie bardziej jeszcze dobija, oczywiście zakładając ze to epilepsja. proszę o pomoc, jak rozgryzc te sytuacje :)
gość
31-01-2018, 19:17:57

Nie przyszlo Ci do głowy, że ciocia nie chce się dzielić wiedzą o swoim zdrowiu z Tobą?
gość
31-01-2018, 20:29:43

jej zachowanie na to wskazuje, wiem
gość
01-02-2018, 10:15:48

Więc pozwól jej decydować o tym co chce mówić a czego nie chce. I zachowaj swoje domysly dla siebie. Z nikim nie gadaj na ten temat, bo możesz wyrządzić wiele krzywdy przez swoje wścipstwo.
Komentatorka
01-02-2018, 16:02:26

A moje zdanie jest odmienne, może ciacia się wstydzi bądź boi o tym powiedzieć. Jeśli jesteście w bliskich stosunkach to uważam że możesz z nią porozmawiać. To nie jest jej wina jeśli ma padaczkę i nie powinna tego ukrywać przed bliskimi gdyż jeśli będziecie wiedzieć lepiej dla niej i was bo możecie jej pomóc podczas ataku. Spróbuj delikatnie z nią porozmawiac, że nie musi się bać ani udawać przed wami że jesteście rodzina i musicie być szczerzy i sobie pomagać. Sama mam epilepsję i tego nie ukrywam wie cała moja rodzina jak i rodzina mojego męża oraz znajomi uważam że nie ma się czego wstydzić bo to tak jakby się człowiek cukrzycy wstydził przecież na to nie ma się wpływu.
Pozdrawiam serdecznie.
[url=https://lilypie.com][img]https://lb2f.lilypie.com/bRB8p2.png[/img][/url]

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Fasd
Witam serdecznie chciałabym porozmawiać z neurologiem dziecięcym na temat diagnozy u 3 letniego dziecka któremu zdiagnozowano po 2 latach od narodzin Fasd. Otóż przedstawię państwu moją historię. Byłam w toksycznym związku mój partner a ojciec naszego dziecka to specyficzna osoba. Podczas kłótni wyrzucał nas z domu . Ja po kilku dniach wracała z dzieckiem spowrotem. Ojciec dziecka jest wrogiem alkoholu nie pije i nie pali. Jak i również ja jestem wrogiem alkoholu. Tak owszem pale papierosy. Z naszych kłótni wyszła taka sytuacja że odebrano nam dziecko tymczasowo z powodu kłótni i niestebilizacji. Dziecko będąc w rodzinie zastępczej 10 miesięcy temu miało badanie pod kątem fasd. Z badań rozwoju dziecka wyszło że moja córka ma Fasd. Ja nie piłam w ciąży i nie pije alkoholu, ojciec dziecka również nie pije. . Czy na podstawie rozwoju można stwierdzić u dziecka Fasd. ? Jestem załamana ta diagnoza i wogole się z nią nie zgadzam. Czytając szukając po internecie wiem że wyszło by to na badaniach USG jak i po urodzeniu dziecka. Jednak takiego czegoś nie stwierdzono u mojej córki. Jestem przerażona ta diagnoza. Córka po swojej babci odziedziczyła w genach jedno większe ucho i odstające. Do tego badanie rynienki pod nosem miała wąskie przed podcięciem wędzidełka górnego pod górną warga. Jeżeli by się odezwała jakaś pani neurolog pediatra bo nawet nie wiem gdzie zaczerpnąć informacji może wysłać na priv wyniki badań. Gdzie dostałam je od pani opiekunki po 10 miesiącach od ich wykonania. Nawet nie wiedziałam że moja córka miała robione takie badanie. Dodam iż doktor rodzinny również potwierdził że to nie możliwe by dziecku po 2 latach stwierdzono Fasd gdy matka i ojciec nie pili alkoholu. Pani z opieki społecznej również potwierdziła i potwierdzi w sądzie że u nas alkoholu do domu nigdy nie było. Nie mogę sobie dać z tym rady że z mojego dziecka jest robione dziecko kaleka. Proszę o jakąś odpowiedź Email pani jakieś neurolog bym mogła uzyskać jakiej kolwiek informacji . Dziękuję
gość
Neuralgia nerwów obwodowych
Dzień Dobry. Mam 70 lat, 174 cm wzrostu, średnia otyłość. Pojawiły mi się bóle w obwodowym układzie nerwowym. Neurolog powiedział że mam neuralgię nerwów obwodowych. Leki które zażywam to Amitryptylina 5ml, Pregabalin 50. Po tych lekach kręci mi się w głowie. Lekarz powiedział że mam iść na operację kręgosłupa piersiowego, ale ze względu na mój wiek nie chcę. Odnośnie bólu najpierw pojawia się swędzenie w okolicach np. uda, które krótkotrwale promieniuje aż do pięty i to bardzo mocno boląc ( piecze - parzy). Kolejny przykład to ramie aż do ręki, tak w różnych miejscach ciała. Dwa tygodnie temu pojawiły się kolejne dolegliwości tzn. Leżąc na lewym boku, gdy wstaje cierpnie mi prawa noga i prawa ręka. Neurolog zlecił mi rezonans kręgosłupa, konsultację mam dopiero w marcu więc wtedy uda mi się skonsultować wynik. Czy ktoś ma podobne dolegliwości ? Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Może w organizmie mam jakiś stan zapalany ?
gość
Torbiel w okolicy podgnykowej
Czy może ktoś miał usuwaną torbiel w okolicy podgnykowej? Wykonanych wiele rezonansów, ostatnio usg szyi pokazuje, że torbiel raz jest większa raz mniejsza. Nie wiem czy to niedokładność pomiarów wykonujących badanie czy faktycznie zmienia wymiary. Syn chodzi z tym już 5 lat i do tej pory żaden lekarz nie określił się co z tym robić. Ostatni lekarz wykonujący usg stwierdził, że syn musi pójść na operację, nie czekać i to wyciąć. Poczytałam sporo na ten temat i okazuje się, że to poważna operacja a nie wizyta u stomatologa. Jednak żaden lekarz tego nie powie, nie wyjaśni. Czy my trafiamy tylko na takich właśnie lekarzy? Może ktoś mógłby polecić lekarza, szpital etc. komu udało się wyjść bez skutków ubocznych po takiej operacji?
gość
Dziwne bóle głowy i szyii
Witam piszę do was z zapytaniem ponieważ może ktoś przechodził coś podobnego i dalej mi podpowie co robić. Około dwa miesiące temu zaczęła boleć mnie głowa z tyłu po prawej stronie ból nie jest mocny raczej lekki po tabletce przeciwbólowej ustępuje na cały dzień lecz najbardziej męczące jest to iż trwa co dzień od rana aż do położenia się w łóżku wtedy ustępuje. Byłam u kilku neurologów którzy nie stwierdzili objawów neurologicznych każdy "szedł" w kierunku napięcia mięśni potylicznych barkowych ogólnie mięśni znajdujących się w tym obrębie. Robiłam rtg które wykazało zniesienie lordozy szyjnej oraz boczne lekkie skrzywienie kręgosłupa korzystałam z kilku różnych fizjoterapii (tylko jedna przyniosła ulgę ból zniknął na dwa tygodnie) gdy pojawił się ponownie postanowiłam wykonać rezonans odcinka szyjnego który wykazał zniesioną lordoze (rezonans był niskopolowy 0,4 T zastanawiam się czy nie był zbyt słaby i czegoś nie przeoczył) ostatnio ból zniknął samoistnie na kilkanaście dni ale wczoraj się znów pojawił czasami promieniuje za ucho do skroni zdarzyło się też do oka ale zazwyczaj odczuwam go w jednym miejscu z tył głowy bardzo nisko czasami czuję jakby mrowienie w karku i ciągnięcie zdarza się także iz ból pojawia się w innych częściach głowy ale jest to kilkusekundowy ból kłujący który szybko mija obecnie czekam na rezonans głowy ponieważ zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakiś guz myślę s gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny może ktoś przechodził coś podobnego. Będę wdzięczna za rady.
Reklama: