Witam, mam 48 lat i od urodzenia cierpię na porażenie mózgowe. Niedawno z powodu upadku i uderzenia się w głowę miałam wykonaną tomografię głowy bez kontrastu. Zaniepokoiły mnie wyniki - lekko poszerzone komory mózgowe. Wniosek: łagodne wodogłowie. Czy jest możliwe, że (z powodu porażenia mózgowego) żyłam z tym od urodzenia, nie wiedząc o tym? I czy to się będzie pogarszać? Czytałam, że skutki wodogłowia u dorosłych mogą być straszne - zanik tkanki mózgowej, zmiany zachowania, demencja. Bardzo się boję.