Mój synek dostał wysokiej gorączki(nie wiadomo z czego),ale przez to dziwnie sie zachowuje.Myślałam że skończy sie to z chwilą gdzy gorączka minie, ale niestety nie minęło.NIe spi normalnie,przebudza sie,otwiera szeroko oczy,gwałtownie siada lub wstaje, jest pobudzony,mówi spontanicznie,czasami pręzy sie,jest wyraźnie zlekniony tym co właśnie ma w głowie.Wygląda na to że choć ma oczy wyraźnie otwarte, nie widzi nic,nie reaguje na to co mówię,po chwili dochodzi do siebie i gdy pytam to co właśnie mówił, to wyraźnie widac ,że pamieta co mówił, mówi mi to że to jest sen.Może by to wygladało na zły sen,dgyby leżał i miał oczy zamkniete,ale oczy ma otwarte,choc nic nie widzi. Jeżeli faktycznie budzi go sen to zawsze jest straszny, bo powtarza ,mamusiu,mamusiu,jakby czegoś sie bał.Co to jest ,jak mu pomóc.Po chorobie miał przerwe,spał dobrze,ale znowu wróciło.Nie wiem co będzie, co to jest.Przed tą gorączką sypał super, a nawet miał wesołe sny bo często smiał się na głos.Prosze o pomoc.Przepraszam za błedy,ale jestem chyba juz w depresji.