Czego powodem jest nadmierna wrażliwość na pogodę, światło, diete, odpowiednią ilość snu ? Choć są też dobre strony bo czuje się oddziaływanie różnych produktów spożywczych na samopoczucie i można sobie właściwie ułożyć diete, to jednak jest kłopotliwe unikanie pewnych rzeczy i skupianie uwagi na tym jak dana rzecz wpłynie na samopoczucie, np. po białku, jajku pobudzenie, po cukrach uśpienie, a banan aż zwala z nóg. Czy to cecha nabyta z którą trzeba się pogodzić, czy brak odpowiednich składników żywieniowych - co to za choroba i jak ją leczyć ?