może przesadzam i wogóle ale ostatnio zaczęły martwić mnie pewne dziwne objawy. Przedewszystkim dręczą mnie dziwne skurcze mięśni przy zasypianiu, albo jak już śpię. Zdarza mi się wtedy taki mocny skurcz że się budzę. czasem mam tak kilka razy przy zasypianiu że długo nie pozwala mi to zasnąć. Co prawda nie dzieje się to często...może ma z tym wspólnego to że zdarzyło mi się lunatykować. Nie wiem czy robię to często...pewnie nie. Jestem pewna tylko co do jednego razu. Ponadto ostatnio drży mi albo powieka (lewa) albo piąty palec u dłoni (lewej). Mam wrażenie że to wszystko łączy się ze sobą. Czy to są objawy jakiejś (lekkiej) choroby? Czy poprostu jakieś niedobory witamin czy coś.... być może mam jeszcze inne jakieś objawy ale poprostu teraz nie kojarzę ich z tym. aha mam 18 lat.
potrafiłby ktoś pomóc???