Witam! Problem, o którym chcę napisać dotyczy mojego męża ( ma 47 lat) Nagle, podczas pracy bezwładnie opadła mu lewa ręka. Pracuje wiele godzin dziennie przy komputerze. Nie odczuwał żadnego bólu, tylko bezwład. Powoli, po kilku godzinach ustąpił. Badanie serca, ciśnienie w porządku. Lekarz dał mu tabletki i krople uspokajające, twierdząc, że to wynik stresu. Ja mam pytanie, czy to może być od kręgosłupa? Nie wiem, do którego specjalisyt go zaciągnąć: neurologa czy ortopedy, a może jeszcze innego. Jeżeli ktoś może mi doradzić, będę wdzięczna.