Ostatnio miałam pewien niepokojący mnie objaw - na ok 10 minut straciłam wzrok. Wiedziałam tylko, że wokół mnie jest jasno, ale nic nie widziałam, nie rozróżniałam nawet kształtów. Po ok 10 min wszystko wróciło do normy, skończyło się to tylko zwymiotowaniem.
Sazczerze mówiąc przeraziła mnie ta sytuacja i podejrzewam że mogło mieć to związek z za wysokim tętnem. Jednak mgę się mylić.
Lekarz rodzinny zbagatelizował problem.