Witam.
Mój syn doznał dziś urazu szczęki w wyniku którego nastąpiła u niego chwilowa utrata pamięci. Został pobity i silnie uderzony w twarz , dokładnie w szczękę. Po tym zajściu miał kilkunastominutowy zanik pamięci. Chciałam jechać z synem na pogotowie ale jak to nastolatek (19 lat) nie chciał , twierdząc , że nic mu już nie jest , już mu przeszło itp.
Ja mimo to martwię się i chciałabym zapytać co może oznaczać taka utrata pamięci i jakie mogą być tego konsekwencję.
Z góry dziękuję za pomoc.

Sugeruję kontakt z lekarzem.

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Syn następnego dnia (po moich namowach) udał się do lekarza pierwszego kontaktu. Lekarz wykonał jakieś podstawowe badania neurologiczne i zalecił obserwację. Dał , co prawda skierowanie do szpitala , ale tylko na wypadek gdyby coś się działo. Tzn. jakieś wymioty , zawroty głowy. Syn twierdzi , że czuje się dobrze i nic mu nie dolega. Ja jednak nadal się martwię. Może jednak powinnam namówić go żeby poszedł do szpitala?
Pozdrawiam

Witam. Moim zdaniem obawy jako mamy słuszne.Kilka dni synowi nie zaszkodzi, porobią badania, EEG, rezonans magnetyczny. Syn ma młody organizm, ale najlepiej jest w we wcześniejszym stadium sprawdzić czy jest wszystko dobrze.

Moim zdaniem doszło najprawdopodobniej do lekkiego wstrzasu mozgu,musisz obserwowac syna czy nie ma wymiotow,nie kreci mu sie w głowie.Powiem tyle z głowa nie ma zartow:( On sam powinien podjac decyzje poniewaz jest dorosly i musi wiedziec jakie konsekwencje przynosi uraz glowy:(

Karolina ma rację. Wstrząśnienie mózgu nie ujawnia się tak od razu, ale może ujawnić się po jakimś czasie. Nie ma na to reguły, ale ja bym tych spraw nie zaniedbywała.Stopniowe zmiany prowadzą do pewnych zmian jeśli chodzi sprawy neurologiczne.:(