Witam Serdecznie,
Mam 24 lata. Od dlugiego czasu (1,5 lata) boli mnie szyja, i jest chrupanie w szyi przy skręcie głową, bol glowy po prawej stronie ( bardziej w okolicach prawego oka) :( bralam tabletki dla rozluznienia miesni( ktore przepisal neurolog) ale nic to nie zmienilo.
Pisze tutaj, dlatego, ze od zeszlego tyg mam uczucie ze kreci mi sie w glowie! (juz 4 dni!), nawet nie weim jak to opisac ( bo nie do konca to jest to same uczucie: co 10- 15 min pojawija sie zawroty glowy (1 sekundowe rozmycie obrazu), tak jak niby kiedy czlowiek jest pjany i ma zawroty. czasami jest mi tak nie wygodnie, ze musze pokrecic glowa dlatego zeby hchrupnelo cos w tej szyji!
Czy chodzi o niewydolność krążenia? czy jakas nerwice, czy to wogole nie jest pytanie neurologii? jakie musze zrobic badania i do jakiego lekrza lepiej zwrocic sie!
P.S. Mam nerwice lekowa, i juz 4 mies biore tabletki Escitil. ale ok 2,5 ost tyg temu przestalam brac to.
prosze o pocom/ dobra rade. DO lekarza pojde, ale c hcialam jeszcze dowiedziec sie wiecej info.
Pozdrawiam!