Witam
Jestem Pracownikiem Socjalnym z 2 letnim doświadczeniem obecnie pracującym w Anglii. Wcześniej przez 2 lata opiekowałem się osobami chorymi na demencje starcza w domu opieki.
Codziennie spotykam się i pomagam osobom starszym często chorym na demencje starcza chorobę Parkinsona lub inne choroby wieku podeszłego.
Polega to na wywiadzie środowiskowym ocenie sytuacji klienta i planowaniu wsparcia. (pomoc bez udziału osób trzecich jest tylko możliwa we wczesnych stadiach choroby) Bardzo często osoby te nie przyznają się ze maja problemy bądź niewiedza ze je maja natomiast rodzina się martwi i chciała by mieć pewność ze ich najbliżsi będą bezpieczni nie zapomną tabletek a jak się przewrócą będą mogli zaalarmować rodzinę o ich wypadku.
Bardzo częstymi przypadkami są:
• osoba zapomina o tabletkach,
• wychodzi w środku nocy,
• mylą się jej godziny i dni tygodnia,
• spalone garnki bądź zalane podłogi
• często się przewraca zwłaszcza w nocy
Rodziny chorych martwią się o ich bezpieczeństwo i często uważają że jest im potrzebna opieka 24/7 natomiast tutejsza opieka społeczna uważa że we wczesnych stadiach demencji starczej można pomoc tym osobom żyć niezależnie w ich własnych domach. Wszystkie te problemy często rozwiązywane są za pomocą sprzętu.
W Anglii sprzęt ten jest nieodpłatny i pożyczany osobom na okres użytkowania
Zastanawiam się jak wiele osób jest obecnie chorych na demencje starcza i jaka pomoc jest dostępna dla nich w Polsce.
Uważam że z moją obecną wiedzą i doświadczeniem mógłbym zacząć pomagać ludziom chorym i ich rodzinom w Polsce niestety musiało to by być odplatane.
Drodzy państwo myślę o wywiadzie środowiskowym ocenie sytuacji klienta i planowaniu wsparcia przez telefon bądź Internet i miało by to kosztować 100zl.
Dodam ze sprzęt który tutaj ludzie dostają często jest warty od 500zl do 1500zl
Moim pytaniem jest czy klienci bądź ich rodziny byli by wstanie zapłacić takie pieniądze.
Proszę o państwa opinie.
Michal Pietroczuk