Witam. Kilka miesięcy temu przy podnoszeniu prawej ręki z obciążęniem do góry (ćwiczę trochę z ciuężarami) złapał mnie ból pod prawą łopatką i przez ramię (jakby piekąca nitka) pociagnął do palców prawej ręki. Zupełnie straciłem siłę w tej ręce. Po kilkutygodniowym załamaniu, sprawa minęła zupełnie i zapomniałem o tym. Znów dwa tygodnie temu przy takim samum ruchu złapał ból od prawej łopatki po palce dłoni. Palce drętwieją, siła kończyny spadła o 70%, czasami piekący ból od łokcia. I najciekawsze - leki przeciwbólowe nie dizłają wogóle, nawet KETONAL. Z kazdym tygodniem jest nieco lepiej, ale przykra rzecz jest strasznie. Proszę o sugestię. Pozdrawiam.