Witam.
Mam na imie Ania i mam 17 lat. Troszke o mojej chorobie: 3 lata temu niewiadomo skad zaczał mnie boleć prawy bark poszłam do lekarza i wyszło ze mam zwapnienie ale lekarz powiedział ze po 1 rehabiitacji sie powinno rozpuścić. Ból nie ustawał zaczeła mnie boleć cała ręka( dostałam mase tabletek które nie pomagały w koncu lekarz dał mi tzw"blokade) Po ok pół roku bólrozprzestrzenił sie i na lewa reke,( bark, przedrami, dłoń) nastepna rehabilitacja, w koncu zaczął mnie boleć kręgosłup w odc.piersiowym i wiszło ze mam w tm miejscu skolioze prawostronną, nastepna rahabilitacja. A od około roku bardzo boli mnie lewy i prawy bark(niemoge pisać w szkole), kregosłup piersiowy i krzyż,a najbardziej doskwiera mi ból szyi.Po kilku h siedzenia w szkole czuje sie jakbymi sztywniała szyja i newime co robic.......... i bóle głowy z tyłu.zgłosiłam sie do lekarza ale czekam na wizyte prosze o odp jezeli ktos wie co to moze byc.
Z góry dziękuje....