Witam,
Mam 32 lata i odczuwam bóle głowy podczas podniecenia seksualnego, orgazmu, stresu i zdenerwowania. Najgorzej jest podczas orgazmu, gdzie najpierw czuję lekki ból głowy, który coraz bardziej się powiększa. To trwa już 5 lat. W tym czasie byłem u dwóch neurologów, którzy nie potrafili mi pomóc. Kazali mi brać tabletki przeciwbólowe, ale one leczą skutek, nie przyczynę. Ponadto zlecili mi kilka badań. Miałem EEG, Rezonans magnetyczny głowy, USG Doppler tętnic szyjnych i USG Doppler przezczaszkowy. Badania wykazały, że wszystko jest w porządku. Ciśnienie mam w normie, przepływ krwi w tętnicach szyjnych i mózgowych prawidłowy.
Czytałem o bólach orgazmicznych. Zalecali tam zrobić sobie przerwę od aktywności seksualnej, więc zrobiłem na 3 miesiące, ale nic nie pomogło.
Dodam jeszcze, że czasami boli mnie głowa gdy budzę się rano, a gdy wstaję z łóżka, to przez kilkadziesiąt sekund szumi mi w lewym uchu. Ponadto gdy zawisnę głową w dół, to momentalnie czuję w głowie takie ciśnienie, jakby mi miała zaraz pęknąć.
Nie wiem już co mam robić.