Witam. W ostatnim czasie zacząłem się zastanawiać nad bólem z tyłu głowy, który miewam od czasu do czasu. Krótki opis : parę lat temu w lecie siedząc w domu po lekkim ruchu głową w bok poczułem takie strzyknięcie z tyłu głowy, na wysokości potylicy i nagle ból który rozprzestrzeniał się do przodu głowy, aż poczułem zawrót głowy. Ból przypominał bardzo mocne ukąszenie osy, tyle że całość trwała parę sekund i po jakiejś minucie już nic nie czułem. Jednak nie przejmowałem się wówczas tym, myśląc że to pewnie z przemęczenia albo przez wysoką temperaturę. Jednak to samo powtórzyło się jeszcze kilka razy, jednak niezbyt często. Minęło parę lat, ból się czasami pojawiał i zawsze wyglądało to tak samo. W ostatnim czasie to samo stało mi się dwa razy, gdzieś w odstępie 2 tygodni. Ostatnim razem gdy jechałem samochodem w upale skręciłem delikatnie głową w prawo i poczułem właśnie ten ból, ale tym razem był o wiele większy niż wcześniej. Jak dotąd nie byłem u lekarza, ale wybieram się w najbliższym czasie. Liczę też na państwa opinie na ten temat. Dziękuje z góry za wszystkie wypowiedzi. Pozdrawiam.