Witam mam 19 lat 6 dni temu strzelilo mi coś w szyi wieczorkiem siedząc przy kaputerze po jakimś czasie bez objawowo położyłem się spać na drugi dzień kompletnie nie byłem w stanie poruszyć głową w prawo przy czym towarzyszył mi lekki ból glowy. Dzień 3 mocny ból glowy,szyi , łopatki (dokładnie dół) wszystko działo się po prawej stronie tylko. Dzień 4 ból głowy minął , problem z skrecaniem głowy , zawroty głowy, dreszcze gdy się połorze, dziwne uczucie cierzkosci na głowie nadal strona prawa. 5 dzień to samo następny objaw to niedowład nogi, reki z prawej strony a i jeszcze jedno senność która towarzyszy od poczatku i dziwne uczucie jak bym miał coś za uchem. Bardzo was proszę o pomoc nie wiem co mi jest. Przyznaje że zaczynam panikowac nie wiem czy mam niezwłocznie stawić się do szpitala czy poczekać do poniedziałku. Sugestia co mi jest tez będzie mile widziana.