Witam wszystkich, z nadzieją dołączenia na dłużej do społeczności forum neurologicznego. Od 2 lat mam nieznanego pochodzenia problemy z kręgosłupem szyjnym. Po prawej stronie odczuwam dziwne ciągnięcie mięśnia szyi (tam gdzie kończy się szyja a zaczyna ramię) dokuczliwe zwłaszcza gdy już leżę, odpoczywam po całym dniu. Maści ani doraźne leki nie pomagają. Przeszłam serię nastawiania kręgosłupa, po której dolegliwości znacznie zelżały a napięcie mięśnia zmniejszyło się. Jednak kilka miesięcy temu ból powrócił, zaczyna mi się co jakiś czas (ok. raz na dwa trzy tygodnie, nieraz rzadziej, „zacinąć” szyja-wchodzi w nią wtedy okropny ból i nie mogę nią ruszyć, jakby coś tam wypadło czy zatrzasnęło się, przy czym to wszystko dzieje się cały czas tylko po prawej stronie szyi). Udałam się do ortopedy, który zlecił mi rtg. W tym samym czasie zaczęłam też odczuwać bardzo dokuczliwe zimno dłoni prawej oraz całej nogi prawej-zwłaszcza w przypadku nogi (od góry uda do stopy) jest to męczące i niepokoi mnie gdyż ciągle mi zimno. Przy czym żadna z kończyn mi nie sinieje. Udałam się więc do neurologa, którego zaniepokoiło to zimno w kończynach. Zlecił badania dna oka (choruję bowiem na nadciśnienie) oraz tomograf odcinka szyjnego kręgosłupa, jednak na oba te badania jeszcze czekam w kolejce. Wspomniał także, że niektóre objawy mogą być nerwicowe, ale bez przesady-nie wydaje mi się aby stres powodował zimno w kończynach czy zacinanie się szyi! Chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś miał podobne objawy, oraz czemu zimne robią się obie kończyny. Czy może być to wynikiem ucisku kręgosłupa, wszystko bowiem rozgrywa się tylko po prawej stronie ciała? Neurolog jeszcze wspomniał, że po tomografie zrobimy badanie przepływu żylnego, co już całkowicie zasiało we mnie panikę (myśli o zawale, udarze, etc.). Wynik rtg kręgosłupa szyjnego jest następujący: „Zniesienie lordozy szyjnej, zaznaczone zwężenie przestrzeni międzykręgowej C5/C6, drobne osteofity na jej tylnych krawędziach-cechy spondylozy szyjnej. Drobne zmiany zwyrodnieniowe w stawach unkowertebralnych odcinka szyjnego. Poza tym kr.szyjny w normie.Nie stwierdza się obecności dodatkowych żeber szyjnych.”
Będę wdzięczna za wszelkie uwagi i pomoc. Zaznaczę, że jestem osobą młodą, przed 35 rokiem życia, pracującą w pozycji siedzącej, a te dolegliwości są dość nieciekawe….