Witam, piszę z zapytaniem być może ktoś miał podobne objawy i chciałby się podzielić informacja. Otóż od kilku tygodni odczuwam silny ból szyi, który objawia się jakgdyby gorącem na całej długości szyi, z naciskiem na glowe i gardło. To co niepokoi mnie najbardziej, to towarzyszące uczucie dlawienia i uczucie zaburzenia Oddychania.czuję się gorzej, słabiej jakby cześć wdychanego powietrza uciekala mi przez gardło. Czasem gdy się zapomnę i odwróce gwałtownie głowę w bok, mam mroczki przed oczami i poczucie jakbym miała zemdlec. Zauważyłam też trudności w uśmiechaniu się, jak gdyby mięśnie te gorzej mi pracowały.Ciężko mi nawet opisać w paru słowach te objawy, od lekarza rodzinnego dostałam skierowanie do endokrynologa i laryngologa, ten drugi nawet mnie nie zbadał i twierdzi że to refluks. Od innego lekarza dostałam usg szyi na które czekam. Jeśli ktoś miał podobne objawy proszę o komentarz

to już całkiem poważna sprawa, może grozić niedotlenieniem mózgu, żadne z podejrzeń nie jest trafne ...

Oleje pani laryngologa iendokrynologa to od kregoslupa szyjnego tez tak mialam. Tez odsylano mnie do tych lekarzy. Pomogly choc nie do konca jeszcze cwiczenia na kregoslup szyjny. Idzie pani do fizjoterapeuty i do ortopedy po skierowanie na mri szyi