Witam, dzisiaj jeszcze raz patrzyłam na plecy Taty i jak Tata stanie bookiem do mnie i się wyprostuje to ma plecy normalne, ale jednak widać zaokrąglenie i odcinku piersiowym, czasem boli Tate czasem nie, i noga tez Tate boli, łydka, biodro, więc pewnie Tata ma to samo co Pan (Gość) lecz nie uniemożliwia to Tacie poruszania się. Dzisiaj przy sprawdzaniu Taty pleców zauważyłam ze kiedy stoi prosto prawa łopatka jest bardziej widoczna, i przy pochylaniu do przodu kiedy dotykałam tych pleców ta łopatka normalnie się poruszała, i znowu wyczuwałam tą "kość". Być może Tata tez ma wyschnięty jeden dysk..