Witam wszystkich,mój problem polega na tym,że od pawie dwóch miesięcy bolą mnie plecy,tylko właśnie nie wiem gdzie tak naprawde one mnie bolą,bo mam tak jakby ucisk w pod prawą łopatką.dodam że nie boli mnie to tak żebym cierpiiała tylko tak normalnie i nie samoistnie tylko przy jakimś ruchu,np przy obracaniu się.pół roku temu miałam podobne objawy i poszłam do lekarza,powiedział mi że to nerwobóle,ale dał skierowanie na prześwietlenie kregosłupa,odcinka szyjnego.no i wyszło mi że odcinek szyjny powinnam mieć wygięty a mi się wyprostowł i dał skierowanie na rechabilitacje na której nie byłam bo terminy są po nowym roku.ale nie powiedział konkretnie czy to bóle związane są z szyjnym odcinkiem kręgosłupa i nie wiem co jest wkońcu,może ktoś miał podobne objawy? i może mnie uspokoić trochę bo bardzo się martwie z tego powodu ,że to może coś poważnego być
[addsig]