Bardzo proszę o jakąś radę - mam 30lat, od okolo 2,5 tygodnia boli mnie oko, w zasadzie to nie bol, a bardziej ucisk- czuje jakbym miala wytrzeszcz, zwlaszcza jak ruszam okiem w lewo i prawo. Ponadto po zmianie pozycji z poziomej na pionowa mam chwilowe zamroczonoe, przez pare sekund nie widze na to oko. Bylam u okulisty, po badaniu dna oka stwierdzil "uniesienie nerwu wzrokowego". Po usg galki ocznej stwierdzil, ze mam druzy, wiec to uniesienie jest wrodzone i w takim razie nie jest to stan zapalny nerwow wzrokowych. W miedzy czasie zaczela mnie bolec glowa-okulista zapisal mi jeszcze krople przeciwzapalne i zalecil wizyte u neurologa. Wizyte mam dopiero za 1,5 tygodnia, a ja coraz gorzej sie czuje. Z okiem bez zmian, jednak najgorzej z glowa- bol nie jest duzy, ale "dziwny". Taki klujaco-swedzacy, przede wszystkim podczas dotyku i ucisku, np kiedy glowa dotyka poduszki, albo kiedy postukam w glowe. Glownie okolice czolowe, ale promieniuje przez czubek w kierunku karku. Oprocz tego czuje wyrazne przemeczenie, caly czas bym spala. Moze ktos ma pomysl co sie dzieje, albo sam przeszedl przez cos podobnego? Bardzo prosze o pomoc