Witam.
od ok. 4 tygodni boli mnie głowa. jest to ból głownie z prawej strony głowy, lub rzadziej ale również środek głowy. Ból występuje codziennie, czasami jest trudny do zniesienia. Zasypiam i budzę się z bólem głowy, przez co dochodzi do tego snność, ciągłe zmęczenie, brak koncentracji. Mam również często zawroty głowy. Czasem po prostu tracę orientacje, nie wiem gdzie się znajduje, ale po krótkim czasie znów odzyskuje. Wspomnę że mam 15 lat. Byłam u lekarza rodzinnego który stwierdził że mam zapalenie zatok. Dostałam antybiotyk, lecz po trzech dniach ból wgl nie ustąpił, więc poszłam do innego lekarza. Pani doktor kazała odstawić antybiotyk, ponieważ to nie jest zapalenie zatok. Zleciła zrobić badania krwi i moczu. Wyniki wyszły dobrze, jedynie miałam dość niski poziom potasu. Doktorka nadal nie wiedziała co się dzieje i dostałam skierowanie do neurologa, który zrobił jakieś badania typu - dotnij ręką czubka nosa itp. nie miałam z tym problemu, więc przepisał jedynie jakieś witaminy. Od tygodnia biorę te witaminy jednak głowa nadal boli. Co powinnam zrobić ? Czy pójść do innego neurologa ? Czy może zrobić jakieś badania ? Bardzo proszę o pomoc.