Witam, mam 28 lat i choruję na nadciśnienie, które leczę pigułkami i jest ono ustabilizowane. Problem polega na tym, że jak tylko zmienię pozycję z siedzącej na stojącą bądź z leżącej na siedzącą to czuję ucisk na tylną część głowy, na oczy i kark. Zdarza się, iż pojawiają się delikatne mroczki przed oczami. Trwa to do 15 sekund, później wszystko jest ok. Pragnę nadmienić, że jestem osobą bardzo nerwową, emocjonalną. Kardiolog stwierdził, że nie jest to od ciśnienia ewentualnie od kręgosłupa. Fakt bardzo dużo siedzę przed komputerem ale również bardzo dużo jeżdżę rowerem. Nie mam żadnej nadwagi. Powiem tylko tyle, że występują wyżej wymienione objawy w przeważającej części jak jestem w pracy. W domu raczej się to stabilizuje. Czy to jest od kręgosłupa czy po prostu od stresu, nerwów? proszę o opinię, pozdrawiam