Witam, od ponad miesiąca boli mnie codziennie głowa, głownie na skroniach i potylica - tylko prawa część. Czuje pulsowanie, dzisiaj miałam wrażenie , że coś "rozpływa mi się w głowie", pulsowanie piekące, jakbym miała jakiś pożar w głowie. Ból nie ustępuje, występuje przez cały dzień i nawet w nocy. Spuchło mi oko i mam powiększoną źrenice, dodam , że ból obejmuje tylko prawą stronę, nigdy nie przechodzi na lewą. Szumy uszne , czasami mam nogi jak z waty i kołatanie serce. Miałam robiony tomograf i nic nie wyszło, czekam na rezonans z kontrastem. Czy miał ktoś podobne objawy???? Proszę o pomoc :(