Witam mam 20 lat, w grudniu 2022 dostałem ataku drgawek z przegryzieniem języka, wszystko wydarzyło się w wannie w wysokiej temperaturze, trafiłem do szpitala, potem miałem zrobiony tomograf komputerowy głowy, rezonans magnetyczny które wyszły dobrze, jednak w badaniu EEG wykryto nieprawidłowości i neurolog stwierdził padaczkę, mimo tego, że powiedział, że to nie powinno się powtórzyć i najprawdopodobniej doszło do tego w wyniku przegrzania, cały czas się boję mimo, że od tego czasu nie miałem napadu, unikam też gorących kąpieli. Moje pytania są takie 1. Czy często zdarza się tylko jeden napad w życiu? 2. Jak radzić sobie z tym stresem, głównie dostaje takiego jakby ataku paniki jakby zaraz miał się zacząć napad(nic mi nie drętwieje jak przy napadzie) ale ostatecznie nic się nie dzieje?

1.zbyt gorące kąpiele nie są zdrowe, ale raczej bardzo rzadko mogą same spowodować napad padaczkowy.
2.jeden napad w życiu również jest możliwy, są odnotowane takie zdarzenia np. w wyniku bardzo silnego stresu. Częstsza jest sytuacja, gdy napady padaczkowe są sporadyczne tzw. oligoepilepsja.
3. Lęk jest udziałem każdego człowieka, chroni nas od czasów ludzi pierwotnych w różnych niebezpiecznych sytuacjach. Nasilony lęk aż panika to są sytuacje bardzo nieprzyjemne. Można nauczyć się je zwalczać. W lęku powinno się chodzić, biegać nigdy siedzieć, i postawić się lęku : ręce w bok, postawa bojowa, nogi szerzej i mocno stoją jak u marynarza na statku. Proszę spróbować wydawać dźwięki jak rozzłoszczony szerszeń - pomaga bo uwolni się napięcie twarzy, starać się wolno oddychać, zrobić z dłoni muszlę i otoczyć swój nos ściśle i oddychać do dłoni. Za chwilę będzie lepiej, lub poskakać pajacyka, potrząść kończynami.
4.Zalecam powtórzenie badania EEG, które powinno wnieść nieco informacji co dalej.