Reklama:

bojąca (3)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
01-09-2008, 18:05:00

Dziękuję Zosiu za tego kopniaka.To wszystko dlatego,że jestem strasznie bojąca.Boję się,że jestem pechowcem i coś mi się przydarzy złego. Co myślisz i wiesz nt. metody endoskopowej?Dziękuję za namiar na Konstancin.Zapisałam się na konsultację do Gdanska na 08.września.Zobaczę co mi powie.Spróbuję z też z Konstancinem.Podejmę póżniej decyzję-gdzie.
gość
01-09-2008, 20:08:00

Aniu, metoda endoskopaowa jest stosowana w stanach niezbyt zaawansowanych . Znam przebieg tej operacji w odcinku lędźwiowym .Nie mam natomiast wiedzy dotyczącej tego typu operacji wykonywanej w odcinku szyjnym-kto , gdzie i czy wogóle.
Operacja klasyczne z dojścia przedniego to koronkowa robota polegająca na odbarczeniu i stabilizacji, nie wiem czy takie mozliwości niesie endoskopia.
Aniu w rękach sprawnego, doświadczonego neurochirurga ryzyko jest zminimalizowane i bywa ,że wieksze powikłania mogą wyniknąc przez zbyt długą zwłokę kiedy istnieją ubytki neurlogiczne.
Nie będę Cię przekonywała bo to decyzja Twoja podjęta wspólnie z neurochirurgiem.
Kiedyś radziłam ,zeby przed konsultacją spisac sobie wszelkie wątpliwości , zapytać wstepnie o perspektywy pooperacyjne . Podczas takiej rozmowy z neurochirurgiem nabierzesz zaufania . Nie mozna być bezwolnym, decyzja o operacji to bardzo ważny fakt i musisz mieć pełna świadomośc za i przeciw.
Przed operacją każdy pacjent dostaje formularz świadomej zgody na operację do podpisania.
Aniu , ja od jutra na 3 tygodnie wypadam z obiegu . Jesli bedziesz w potrzebie zamieść post na wątku -dyskopatia odcinka szyjnego a operacja . Tam zagląda wiele doświadczonych osób ,chętnie coś podpowiedzą a jak zajdzie potrzeba potrzymają kciuki

W tym wątku są wypowiedzi Freyda . Wydaje się ,ze facet beztrosko podchodzi do czekjacej go operacji ale guzik prawda.
Maskuje obawy bo nie ma takiego odważniaka,który nie mialby obaw.
Wybieramy różną drogę -można luzacko a można też ze starchu ,,ześwirować''na trochę tak jak ja .
Po dwóch osobistych doświadczeniach popieram opcję Freyda
Zyczę Ci zebyś uspokoiła głowę i podjęła narozsądniejszą w Twojej sytuacji decyzję .
Na pocieszenie -ja jestem po dwóch w przeciągu 3 lat-moze nie mam oczekiwanego komfortu ale nie żałuję decyzji . Funkcjonowane przed to była jedna udręka w dzień i w nocy.
Koresponduję z panem po CZTERECH operacjach z czego druga była naprawcza . Ostatnia w lipcu -w końcu złapał oddech od bólu i neurologii .
To na Twoje czarnowidzenie
Pozdrawiam Zosia
gość
02-09-2008, 10:40:00

jeśli jesteś bająca i pesymistką to przeczytaj sobie "POTEGĘ PODŚWIADOMOŚCI" Murphiego - polecam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: