Witam, otóż mam pewnien problem, a mianowicie:
2,5 roku temu zdażyło się, że miałam atak padaczkowy wywołany narkotykami, poszłam do neurologa skierował mnie na badanie EEG oraz tomograf wszystko wyszło prawidłowo, minęło 10 miesięcy i atak się powtórzył został wywołany ponieważ przedawkowałam silny syrop uspokajajacy (nieświadomie), kolejna wizyta u neurologa i kolejne badanie EEG nic nie wykazało, kompletnie zdrowa.. teraz minęło 20 miesięcy od poprzedniego ataku i znów się powtórzył po raz trzeci... nie spałam prawie całą noc i następny dzień byłam non stop na słońcu, czy mam się czym martwić? czy te ataki wcale nie są spowodowane tym, że moge chorować na epilepsje tylko wywoływane przez te czynniki? proszę o jakąkolwiek rade co mam robić, z góry dziekuje.