Witam, przedwczoraj mój chłopak miał wypadek. Uderzył na tyle mocno w głowę, że z tyłu kasku ma pęknięcie. Zabrali go do szpitala, później przyjęli na oddział. Nic nie pamiętał, ale miał kartę ICE, którą mu kiedyś dałam i zadzwonili do mnie ze szpitala. Przyjechałam, ale nie do końca wiedział kim jestem dla niego. Kojarzyłam mu się, ale nic więcej. Okropne uczucie po 6 latach związku.
Wracając, w TK nic nie wyszło, żadnego pęknięcia czaszki czy widocznych urazów. A jednak amnezja wsteczna występuje. Czy to wgl możliwe? Czy to może mieć jakieś powikłania w przyszłości? Czy jest jakiś sposób żeby mu pomóc poza tym, że jestem przy nim i staram sie wszystko pomalutku mu przypomnieć?
Z góry dziękuję za pomoc, pozdrowionka.