Kilka dni temu podczas snu moja córka dostała coś w rodzaju padaczki. Drgawki, szczękościsk. Nic z tego nie pamięta oprócz początku gdzie wydawało jej się ze jest jej zimno. Warto dodać ze ma nieregularne miesiączki i teraz ta która ma trwa od 11 dni. Rezonans mamy za kilka dni. Pobolewa ja głowa po zaistniałym incydencie ale to też moze ze stresu.. czy są powody do zmartwień?